niedziela, 6 stycznia 2013

Przedszkole 2012\13




           Przedszkole 2012\13

      




Jak urodził się Michasiowi braciszek Mikołaj  to razem z Maciejem, zaczeliśmy szukać na nfz rehabilitacji domowej bo zdawaliśmy sobie sprawę, że przy dwójce dzieci będzie mi ciężko .
Dzwoniliśmy od jednej przychodni do drugiej i okazało się ,że Michasiowi nie należy się na nfz rehabilitacja domowa bo jego choroba się nie kwalifikuje ,byliśmy już w rozpaczy gdy pewna kobieta dała nam numer telefonu .Zadzwoniliśmy pod wskazany numer powiedzieliśmy jak sytuacja wygląda i kazali nam przyjechać na rozmowę do ośrodka rehabilitacyjnego Bartek.Po rozmowie z panią psycholog okazało się , że możemy Michasia zapisać do przedszkola ale nie wiadomo czy od razu się dostanie bo było to już koniec sierpnia 2012r więc Michaś był jako drugi na liście oczekujących .Był chyba piątek nie pamiętam już dokładnie, zadzwonił telefon okazało się,że Michaś dostał sie do przedszkola,od razu potwierdziłam ,ze Michaś będzie chodził i poszliśmy na rozpoczęcie roku do przedszkola , byliśmy tacy szczęśliwi ,były również obawy,ze Michasiowi nie będzie podobało się .Na początku z Michasiem chodził tata do przedszkola ale pózniej okazało się ,że Michasiowi tak się w tym przedszkolu podoba ,ze może jezdzić z innymi dziećmi samochodem. Michaś zawsze chodzi uśmiechnięty do przedszkola ,chyba że jest chory to wtedy jest wielki płacz , że musi zostać w domu .Zaczął ładnie jeść( bo był nie jadkiem) co raz częściej zaczyna się uśmiechać .Pojechaliśmy z Maciejem do przedszkola do pani rehabilitantki, żeby pokazać jak dotychczas ćwiczyłam z Michałkiem w domu okazało się ,że te ćwiczenia są niewłaściwe i  bardzo bolesne dla Michałka, pani rehabilitantka pokazała nam jak ćwiczy z Michałkiem i były to ćwiczenia jak zwykła zabawa ,byliśmy z Maciejem w szoku Michaś nawet sam ćwiczył a przy podaniu ręki potrafi nawet usiąść, Bardzo fajnie się patrzy jak Michaś bardzo chętnie ćwiczy wiadomo nie wszystkie ćwiczenia się mu podobają ale nie płacze już tak jak kiedyś. U Michasia na ustach zagościł uśmiech,zaczął nawet wszystko jeść i przestał się już bać zabawek interaktywnych , ludzi ,różnych dzwieków . Stał się bardziej odważniejszy i bardzo się zmienił  o 100%  jest nie do poznania z czego bardzo się cieszymy,a każdy nowy postęp, który zrobi Michaś jest dla nas wielkim sukcesem .Jak na razie przedszkole bardzo mu służy.

Brak komentarzy: